Pets (Mandioca) – recenzja
Pisząc tę recenzję, podśpiewuję sobie piosenkę z Akademii Pana Kleksa: Wy nie wiecie, a ja wiem. Jak rozmawiać trzeba z psem”. Bo i o pupili się tu rozchodzi. Co jak co, ale nie ma...
Pisząc tę recenzję, podśpiewuję sobie piosenkę z Akademii Pana Kleksa: Wy nie wiecie, a ja wiem. Jak rozmawiać trzeba z psem”. Bo i o pupili się tu rozchodzi. Co jak co, ale nie ma...
Dawno, dawno temu, moim ulubionym komiksowym bohaterem był Spider-Man. Wydawaną przez TM-Semic serię śledziłem przez wiele lat, na początku 1998 roku brakowało mi dwóch numerów. Podczas ogłaszanego hucznie na stronach klubowych crossoveru Maximum Carnage...
Wróciliście z seansu Avengers Wojna Bez Końca i jesteście zachwyceni rozmachem, rozpierduchą i wspaniałą akcją? Postanowiliście poszukać komiksu, który podtrzyma wasz stan uniesienia podobnymi doznaniami? Cóż, żadnego z epickich aspektów galaktycznej chryi na czternaście...
Don Rosa, tworząc Życie i Czasy Sknerusa McKwacza, miał przed sobą dwie legendarne postacie. Tuż za skąpym i bogatym kaczorem stał Carl Barks, który to stworzył tegoż dusigrosza, a na swoją chwałę zasłużył długoletnią...
Plastic Man zdawał sobie sprawę z faktu, że nie czytam komiksów z głównego nurtu wydawnictwa DC, choć do imprintu Vertigo zdarza mi się zajrzeć. Dlatego to ten zmiennokształtny bohater wdarł się do mojej skromnej...
W przeciwieństwie do co poniektórych małych polskich wydawnictw komiksowych, Studio Lain radzi sobie świetnie. Ich oferta wciąż się poszerza, choć rzadko wychodzi poza ramy brytyjskiego 2000AD. Niespecjalnie mi to przeszkadza, jest to pewna nisza,...
Dla głodnych wiedzy miłośników komiksów Egmont wypuścił w lutym specjalną pozycję: „Marvel Absolutnie WSZYSTKO co musisz wiedzieć”!Macie dość ciągłych odsyłaczy do innych przygód? Ciekawi was, co takiego Marvel ciągle kryje za zakrętem? Nie lubicie...
„Teenage Mutant Ninja Turtles. Ultimate Collection. Tom 1” sprawia że wspomnieniami cofam się do dzieciństwa. Do czasów, gdy komiksy fascynowały mnie na tyle, że próbowałem przerysowywać poszczególne postacie. Kolorowałem je i nosiłem w segregatorze....
Do uniwersum DC nigdy nie było mi jakoś po drodze. Już na początku mojej przygody z komiksami, z oferty TM-SEMIC wybierałem raczej Spider-mana, Punishera, czy Mega Marvele. Choć Lobo należał do moich ulubieńców, a...
Drogę przebiegł mi gruby czarny kot. Gdybym przejmował się takimi sprawami, to pognałbym w stronę brudnego zaułka, do którego uciekł, i ukrył się pośród cieni. Spojrzałem tylko za nim, a że uliczka wyglądała na...