Fatale #1 – Śmierć podąża za mną
Fatale – śmierć podąża za mną – długo szukałem podobnego komiksu, czegoś co sprawi, że podczas czytania na plecach poczuje zimny oddech grozy, a mimo to nadal będę z fascynacją przekładał strony. Za zmotywowanie mnie do sięgnięcia po ten album, serdecznie dziękuję Dariuszowi Stańczykowi, miałeś rację, to jeden z tych dreszczowców, od których trudno się oderwać.
Fatale to mroczna opowieść, w której mamy okazję obserwować dwa pokolenia mężczyzn borykających się z tym samym problemem – femme fatale. Niezdrowa fascynacja piękną i niebezpieczną kobietą jest tu ukazana w dwóch wymiarach czasowych, przeszłości – w formie bardzo ciekawie napisanej retrospekcji oraz teraźniejszości, w której bohater powoli dochodzi do bardzo niepokojących wniosków. Niepokój to kluczowe słowo w tej opowieści, zręczne zabiegi scenarzysty sprawiają, że niepokój jaki czuje główny bohater jest wręcz zaraźliwy. Idealne połączenie mrocznej, intrygującej historii o pewnej kobiecie w połączeniu z potężną dawką okultystycznego klimatu daje mieszankę bardziej przypominająca afrodyzjak niż T.N.T. Genialnie wykreowana rola kobieca od samego początku aż do końca
Jako fan Lovecraftowskiej prozy spod znaku mrocznego okultyzmu i grozy czyhającej pod powierzchowną scenerią byłem zachwycony tym, co znalazłem w tym komiksie. Mroczny klimat noir przedstawiający kryminalistyczne dochodzenie z elementami magii i okultyzmu, to coś czego od bardzo dawna szukałem w komiksie. Fatale czaruje mnogością zagadek i niewiadomych, po przeczytaniu pierwszego tomu u czytelnika powinno pojawić się wiele pytań, na które jeszcze nie zna odpowiedzi. Czym tak naprawdę jest Jo, kim są jej przeciwnicy, jak to się stało że … (nie będę spoilerował ;)). Kolejnym ogromnym atutem tej historii jest jej realistyczny wydźwięk. Scenarzysta ukazał nam typowy krajobraz dziewiętnastowiecznej ameryki, normalni ludzie, normalne problemy itd. i dodał do tego niepokojąco realnie wyglądający wątek czarnej magii i okultyzmu.
Z czystym sumieniem mogę polecić ten komiks wszystkim lubiącym opowiadania mające wzbudzić w czytelniku nutkę niepokoju. Czytelnicy Lovecrafta na pewno zakochają się w tym albumie, tego jestem pewien! Z niecierpliwością czekam na kolejny tom, którego ukazanie się zapowiedziało wydawnictwo Mucha Comics na 12.03.2015 r.
Na koniec wisienka na torcie, piękna i klimatyczna ilustracja na wewnętrznej okładce komiksu!
Egzemplarz recenzencki otrzymaliśmy od Geek Zone – serdecznie dziękujemy, a Was drodzy czytelnicy zapraszamy do odwiedzin nowej strony sklepu
Paweł Warowny