Jan Paweł II – Nie lękajcie się!
Karol Józef Wojtyła jest znany całemu światu jako Jan Paweł II. Gdyby żył, miałby 100 lat. Mimo jego śmierci dekadę temu nadal pozostaję pod wpływami jego nauki. Pierwszy papież Polak, ale też pierwsza głowa Kościoła spoza Włoch od czasu holenderskiego papieża Hadriana VI. Jeden z najdłużej urzędujących biskupów Rzymu. Jego sylwetkę przybliżył niedawno Egmont w nowej komiksowej serii „Papieże w historii” . Na samym początku powinien pojawić się święty Piotr, pierwszy biskup Rzymu. Nie dziwi jednak fakt przesunięcia w polskiej edycji trzeciego tomu zatytułowanego „Nie lękajcie się!” i wypchnięcie go przed szereg. Nadal wielu Polaków mówiąc „nasz papież”, ma na myśli Jana Pawła II, mimo że Franciszek przecież jest głową tego samego Kościoła Katolickiego.
Ze względu na arenę, na której działa, uważam że papież jest jedną z najważniejszych osób na świecie. Jego słowa docierają do wielu ludzi na kuli ziemskiej, sądzę więc, że jest też jedną z najbardziej wpływowych osób, mimo faktu, że nie dysponuje armią uzbrojoną po zęby, ani państwem z wysoko rozwiniętą gospodarką. Przemówienia głoszone przez biskupów Rzymu zmieniały bieg historii. Wpływały na ludzi niezależnie czy zgadzali się z dogmatami Kościoła katolickiego, czy też nie. Wiele oczu zwróconych jest na papieża i oczekuje reakcji i wsparcia. Przynajmniej duchowego. Czym wsławił się papież Polak? Na to pytanie stara się odpowiedzieć komiks „Nie lękajcie się”.
Moim zdaniem Jan Paweł II zainspirował wielu (zwłaszcza młodych) ludzi, co potwierdzić można patrząc na zapoczątkowane przez niego Światowe Dni Młodzieży. W związku z tym trudno opowiedzieć o nim nie używając wzniosłych słów, czy obrazów. Dobbs, scenarzysta „Nie lękajcie się!”, radzi sobie jednak z tym wyzwaniem. Lekko dziwi mnie użycie rozdwojonej formy, skoro sam komiks ma tylko 48 stron. Jako uzupełnienie otrzymujemy trochę dodatków, z fotografiami i szkicem historycznym, co jest nieodzowne przy tego typu komiksach. Fabuła w pierwszej części pokazuje przełomowe wydarzenia z młodości Karola Wojtyły, takie jak pożegnanie z matką, pracę w kamieniołomach w Zakrzówku, czy śmierć ojca. Osią, wokół której krążą scenki z życia przyszłego papieża, są wydarzenia z maja 1981 roku, kiedy to został postrzelony przez Mehmeta Alego Ahcę. Takiego punktu widzenia można było się spodziewać patrząc na okładkę, której całą lewą stronę zajmuje ciemna sylwetka zamachowca trzymającego broń.
Jan Paweł II
Nie lękajcie się
Po postrzale akcja idzie powoli do przodu. Jan Paweł II zostaje zoperowany i odbywa rekonwalescencję. Odprawia mszę ze szpitala, ogłasza, że przebaczył zamachowcowi. Tymczasem w orbitujących migawkach przechodzimy po wydarzeniach w ogromnych skokach. To do 1951 roku, gdzie zaglądamy do parafii, w której Karol Wojtyła był wikariuszem, to do 1963 roku, podsłuchując rozmowę telefoniczną wyjawiającą nominację na arcybiskupa Krakowa. Później lecimy do 1978 roku i czekamy z tłumem na Placu św. Piotra na ogłoszenie wyników konklawe. Zatrzymujemy się w 1983 roku oślepieni blaskami fleszy towarzyszącymi spotkaniom z Józefem Jaruzelskim i Lechem Wałęsą. Dodatkowym wytłumaczeniem takiego sposobu prezentacji fabuły mogą być doniesienia, że w chwili śmierci lub śmiertelnego zagrożenia całe życie staje przed oczami człowieka.
W dalszej części Dobbs robi dziwną rzecz, bo przenosi akcent na ekipę filmową tworzącą reportaż o Janie Pawle II. Tak jakby chciał się lekko wytłumaczyć z wyborów, jakich dokonał przy prezentacji faktów z życiorysu Karola Wojtyły. Zabieg ten powoduje, że nożyczki obcinają jeszcze więcej wydarzeń i z ograniczonego miejsca na prezentację robią go jeszcze mniej. Wychodzi to jednak komiksowi na zdrowie, bo w ten sposób autor zmiękcza lekko jego wymowę, nie tworząc nadętego patosem balonu. W tej części scenarzysta zwraca naszą uwagę na to, że tam, gdzie jest rzucane jasne światło, tworzą się z drugiej strony cienie. Głównie mając na myśli podziały wewnątrz Kościoła katolickiego względem jego reformacji, a utrzymaniu tradycji. W końcu Jan Paweł II odbywa ostatnią pielgrzymkę, na Placu Świętego Piotra mowę pogrzebową wygłasza Joseph Ratzinger, a księga na trumnie zmarłego papieża się zamyka.
Fabrizio Fiorentino dołożył starań, aby „Nie lękajcie się” nie było niestrawne w warstwie graficznej. Powiem, że tego się obawiałem najbardziej, bo komiksy historyczne często są paskudne. Komiks o Janie Pawle II sprawia jednak pozytywne wrażenie, kreska jest lekka, a punkt widzenia zmieniany jest w sposób nadający dynamiki. Do ideału co prawda wiele brakuje, niektóre twarze wyglądają karykaturalnie i są wykonane w sposób sugerujący, że zabrakło czasu na ich dopracowanie, nadal jednak wraz z warstwą kolorów rysunki znacznie odejmują ciężaru komiksowi, co należy zaliczyć na plus.
Jan Paweł II jest dla mnie ważną osobą i wiele znaczącym Polakiem. Daleki jednak jestem od stawiania mu kolejnego pomnika, a na taki „Nie lękajcie się” niestety wyrasta. Komiks nie prezentuje wielu faktów z życia papieża Polaka, za to te, do których sięga, są niczym fotografie. Ot, takie spojrzenie z zewnątrz, nie poznamy jakim człowiekiem Karol Wojtyła był osobiście. Dowiadujemy się za to, jak papież wpływał na politykę Polski, przyczyniając się do upadku komunizmu. Czy doszłoby do tej przemiany w naszym kraju, gdyby nie rozmowy Jana Pawła II? Prawdopodobnie tak, choć możliwe, że doszłoby do większego rozlewu krwi.
Nie przeszkadza mi, że Dobbs używa zamachu jako elementu mającego wzbudzić emocje. Udaje się na chwilę, ale i tak mimo niewielu stron, pod koniec komiks zaczyna nudzić. Widziałbym jednak inne zbudowanie fabuły, bardziej starając dotrzeć się do człowieczeństwa Karola Wojtyły, jego przemyśleń. Choćby bardziej wyeksponować fakt przebaczenia swojemu zamachowcowi. Komiks z serii „Papieże w Historii” wzbrania się też z krytyką Jana Pawła II, lekko tylko zahaczając o jego konserwatyzm. Dobbs wielkim łukiem omija skandal związany z pedofilią w Kościele i w sumie to nie wiem, czy słusznie. Bez wątpienia jest to temat trudny i trzeba o nim mówić, choć komiks mający niecałe 50 stron mógłby go zwyczajnie nie udźwignąć. Aby poznać trochę więcej faktów z życia Jana Pawła II, niż te kilka przedstawionych w „Nie lękajcie się”, trzeba sięgnąć do innego źródła. W drugim tomie seria podejmuje temat kolejnego papieża Leona I Wielkiego. O tym już następnym razem.
Sylwester
Dziękuję Wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Jeżeli interesują Was komiksy historyczne, zajrzyjcie TU.