Komiks na świecie i w Polsce
Pierwsze wrażenie kiedy weźmie się do ręki książkę Traczyka jest naprawdę imponujące. Pięknie wydany tomik zarówno zewnątrz, jak i od wewnątrz prezentuje się bardzo dobrze. Gruba, twarda okładka zdobiona kadrami zapełnionymi często stosowanymi w komiksie zabiegami kryje w sobie bardzo elegancko ułożoną treść. Duże litery, przejrzysty skład, ładnie wyróżnione przypisy i ilustracje w naturalny sposób nawiązujące do kontekstu sprawiają, że album powinien być bardzo dobrze czytelny. Nie do końca tak jednak jest, winę za to ponosi bardzo zawiły styl pisania autora. Niektóre zdania są tak bardzo złożone, że aby odczytać ich cały kontekst trzeba być albo niezwykle skupionym, albo przeczytać zdanie dwukrotnie. Niektóre zdania zajmują nawet całą stronę i poruszają kilka wątków na raz. Co prawda taki styl nadaje publikacji bardziej akademickiego wydźwięku, jednak bardzo mocno odbija się to na łatwości przyswojenia informacji.
Michał Traczyk podzielił swój wykład na temat historii komiksu na dwie części, komiks światowy oraz komiks polski. Ogromną zaletą było dla
mnie kompleksowe podejście do komiksu światowego. Autor pokrótce omówił samą teorię komiksu, a następnie okres po okresie, chronologicznie opisywał nowe nurty oraz najsławniejszych ich przedstawicieli. Osobiście bardzo ucieszyłem się na rozdział o mandze, która nie leży w kręgu moich zainteresowań. Od dawna chciałem uzupełnić braki w wiedzy na ten temat. Lektura albumu Komiks na świecie i w Polsce mi to umożliwiła. Ogólny charakter publikacji, co prawda nie pozwolił za bardzo wgłębić się w szczegóły jednak autor zręcznie wykorzystał przypisy i podpisy pod ilustracjami, aby przekazać najważniejsze ciekawostki.
Komiks polski również został opisany bardzo kompleksowo, od czasów pierwszych podrygów komiksu w formie pasków publikowanych w lokalnych gazetach, przez czasy Relaksu i komiksu propagandowego, aż po dzisiejsze realia. Lektura w rozdziale o polskim komiksie staje się miejscami jeszcze bardziej zagmatwana. Wydaje się jakby autor w pewnych momentach śpieszył się z przekazaniem ogromu informacji. W efekcie czego skacze z jednego wątku na drugi, często bardzo niespodziewanie. Jeśli jednak skupić się tylko i wyłącznie na lekturze, otrzymamy solidną dawkę wiedzy skondensowaną do kilkudziesięciu stron.
Książka Michała Traczyka jest akademicką rozprawą z historią komiksu, więc absolutnie nie należy jej oceniać pod kątem rozrywkowym. Poza czasami bardzo trudnym w odbiorze formułowaniem myśli, nie mam autorowi nic do zarzucenia. Mogę zatem z czystym sumieniem polecić Komiks na świecie i w Polsce każdemu, kto chce wzbogacić swoja wiedzę na temat historii światowego i polskiego komiksu.
Paweł Warowny