Invincible. Tom 5 – zmęczenie materiału na półmetku serii?
„Invincible. Tom 5” to kolejny tom serii, za którą mam wielką ochotę przybić piątkę Robertowi Kirkmanowi. Gdyby tylko gościu przechadzał się po Służewcu albo chociaż po Piasecznie. Okazja jest nader dobra, wrzesień przyniósł już...










