Fury. My war gone by. 2
Po lekturze pierwszej części (więcej tu – KLIK) z dużą niecierpliwością oczekiwałem kontynuacji. Na szczęście moja cierpliwość nie musiała być długo testowana i kilka dni temu w progu moich drzwi pojawił się listonosz...
Po lekturze pierwszej części (więcej tu – KLIK) z dużą niecierpliwością oczekiwałem kontynuacji. Na szczęście moja cierpliwość nie musiała być długo testowana i kilka dni temu w progu moich drzwi pojawił się listonosz...