Grimm Fairy Tales #01

Świat baśni cieszy nie tylko dzieci. Opowiadane na nowo bajki inspirują, bawią i spełniają dorosłe marzenia o powrocie do dzieciństwa. Przede wszystkim twórcy filmowi z niesłabnącym entuzjazmem szykują dla widzów coraz to nowe odsłony ukochanych baśni, nierzadko w wersjach tylko dla dorosłych.

W obliczu tej tendencji komiks nie pozostał niewzruszony i baśniowe tematy zyskują na popularności. Wydawnictwo Okami zdecydowało się przybliżyć polskiemu czytelnikowi jedną z popularnychGrimm Fairy Tales B amerykańskich serii opartą na baśniach Braci Grimm zatytułowaną Grimm Fairy Tales. Obsypane za oceanem nagrodami baśnie w komiksowym wydaniu zadebiutowały zeszytem, w którym główną rolę grają Czerwony Kapturek i oczywiście wilk.

Pierwszy zeszyt niestety nie zachwyca. Banalna i naiwna fabuła, wspomagana przez delikatnie mówiąc nienajlepszą oprawę graficzną nie zachęcają do zakupu Grimm Fairy Tales 01nietaniego zresztą komiksu. Mimo kiepskiego startu, nie spisywałabym tej serii na straty. Wprawdzie „miś jaki jest każdy widzi” i nieproporcjonalnych rysunków nie da się ukryć, niektóre plansze sa niezłe i cieszą oko. Motywy oniryczne (czy być może, używając terminologii Sapkowskiego, motyw świata za zamkniętymi drzwiami), choć niespecjalnie wyszukane, mogą zainspirować do samodzielnego powrotu do świata baśni.

Najmocniejszym walorem pierwszego zeszytu Grimm Fairy Tales jest… wydanie. Zarówno w wariancie A, jak i niedawnym wariancie B, okładki cieszą oko, a sama jakość publikacji też satysfakcjonuje. Zasadniczą zaletą pierwszego zeszytu jest jego kontynuacja, o której szczegółowo napiszemy niebawem. Grimm Fairy Tales #01 to tylko słaby początek historii, która jeszcze może nas zaskoczyć.

Dziękujemy wydawnictwu Okami za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

Izabela Julke

Share This: