Fatale. Klątwa dla demona. Tom 5 – finał, który nie zawodzi

Fatale. Klątwa dla demona

Satysfakcjonujący finał, jednej z najlepszych serii jakie ukazały się u nas w ostatnich latach. Tak najkrócej można opisać album Fatale. Klątwa dla demona, ostatnią cześć wydawanego przez Mucha Comics komiksu Fatale. Klimatyczny horror autorstwa Eda Brubakera oraz Seana Phillipsa intryguje, straszy, oczarowuje fantastyczną główną bohaterką i bez ostrzeżenia wciąg w wir okultystycznych tajemnic.

Mroczna femme fatale

Fatale #5 - kadr

Okultyzm, mistycyzm i czarna magia to jedynie dodatek do tego co intryguje w tym komiksie najbardziej. Chęć zbadania mistycznych tajemnic nie może konkurować z chęcią poznania tajemnicy pięknej Josephine. To właśnie jej postać, jest najjaśniej świecącą gwiazdą tej opowieści. Myślę, że wiele osób, które czytały ten komiks zgodzi się ze mną, że postać Jo to jedna z najlepiej przedstawionych postaci żeńskich współczesnego komiksu.

Ponętna, seksowna i bardzo tajemnicza kobieta, wokół której dzieją się sytuacje, które trudno racjonalnie wyjaśnić wzbudza sympatię. Pomimo, że trudno określić Josephine, jako dobrą postać, od samego początku historii, aż po ostatnią stronę finalnego tomu kibicowałem jej i chciałem poznać tajemnicę jej „wyjątkowości”.

Odpowiedzi na kluczowe pytania

Ostatnia odsłona komiksu Brubakera prezentuje nam wydarzenia bardzo bliskie naszym czasom. Przez kilka tomów opowiadania byliśmy świadkami jak główna bohaterka stara się przetrwać ścigana przez mroczny kult. Dlaczego była ścigana, jak to możliwe, że pomimo iż opowieść ciągnęła się poprzez kilka epok ostatniego stulecia, nasza femme fatale nie postarała się ani o sekundę? Te i inne odpowiedzi znajdują w końcu odpowiedzi w ostatnim tomie komiksu.

Mistrzowska oprawa graficzna

Fatale. Klątwa dla demona to apogeum wszystkiego co najlepsze w całej serii. Ciekawe rozwiązanie nurtującej tajemnicy zostało podane w bardzo satysfakcjonujący sposób. Również pod względem graficznym piąta część jest wyjątkowa i pozostawia poprzednie tomy daleko w tyle. Szczególnie do gustu przypadł mi sposób zilustrowania astralnej podróży Jo z Nicholasem.

Fatale #5 - josephine

Na zakończenie mogę dodać, że ta seria to absolutny must have dla każdego komiksiarza, który ceni sobie okultystyczne klimaty i horror w stylu mistrzowskiej kreacji grozy H.P. Lovecrafta. Szczerze polecam!

Scenarzysta: Ed Brubaker

Ilustrator: Sean Phillips

Tłumacz: Robert Lipski

Wydawnictwo: Mucha Comics

Seria: Fatale

Format: 170×260 mm

Liczba stron: 152

Oprawa: twarda

Papier: kredowy

Druk: kolor

Share This:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.