Otagowano: superbohaterowie
Narzekałem, że w kolekcji Must-Have pojawiają się raczej chude tomy, zwłaszcza w porównaniu z grubasami z kolekcji DC Bohaterowie i Złoczyńcy wypadało to mizernie. Sytuację zmienia 7. tom „Młodzi Avengers. Pomocnicy”. Bez zmiany ceny,...
„Mroczni Rycerze ze Stali. Wojna Trzech Królestw” to najkrócej rzecz ujmując elseworld zabierający postacie z Uniwersum DC do średniowiecza. Jedni aż się prosili, nawet nie za wiele zmienili, inni przeszli srogą metamorfozę. Oczywiście zabawa...
Uwielbiam Nightwinga, ale oto jego koniec. No, może nie samego superbohatera, ale przynajmniej serii Toma Taylora. „Nightwing. Upadek Graysona” ma przy miniaturce okładki na skrzydełku przykrą, szarą etykietkę w szarym kółeczku. Ostatni tom. Szkoda,...
Nadal uważam, że jeśli ktoś miałby przeczytać tylko jeden komiks z Batmanem, to musiałby to być „Zabójczy żart” (zajrzyjcie tu – klik). Niemniej, rozpoczęcie przygody z bohaterem od jego genezy ma w sobie dużo...
Komiks uderza pod strzechy. Egmont ruszył w październiku z linią budżetową, w której znalazły się największe klasyki od DC. W sumie to nie czytałem tylko „Trybunału sów”, ale postanowiłem zajrzeć i tak do innego...
Dawkuję sobie kolekcję Must-Have, może kiedyś będę tego żałował, ale trudno. Nie ma szans, abym z jakąkolwiek kolekcją był na bieżąco. Opuściłem Wolverine’a i Mity, ale tom piąty musiałem mieć. Mimo że historię „Daredevil....
Ile warty jest superbohater? Rozpoznawalność, ekranizacje, obecność w internecie na pewno mają znaczenie. Czy nowe postacie mają szansę? Pewnie trochę mają, bo sam nie raz miałem dość tych samych rozterek i serii zjadających własny...
Tytani Toma Taylora to dla mnie dolepiony dodatek do kapitalnego Nightwinga, a że nie chciałem uronić nawet kropelki, także sięgnąłem też po przygody jego drużyny. I o ile byłego Robina w pierwszym tomie było...
No i stało się. Ruszyła nowa kolekcja komiksowa, z pierwszym tomem zatytułowanym „Spider-Men”. Czy jest to komukolwiek potrzebne? No właśnie nie wiem, ale cena 14,90 za komiks w twardej oprawie jest kusząca. Nie wiem,...
„Pingwin. Wszystko co złe”, to zarówno drugi tom serii o turbo rozpoznawalnym przeciwniku Batmana, jak i drugi komiks Toma Kinga, jaki przeczytałem w tym miesiącu. Czy twórca po otrzymaniu Eisnera za scenariusz staje się...