Thorgal. Arachnea. Tom 24
Nareszcie coś, na co wszyscy czekali – i na co czekał sam Thorgal. Po zamknięciu długiego wątku związanego z piratami oraz kryzysem wieku średniego w „Klatce” (więcej tu – KLIK), cała rodzina wreszcie w...
Nareszcie coś, na co wszyscy czekali – i na co czekał sam Thorgal. Po zamknięciu długiego wątku związanego z piratami oraz kryzysem wieku średniego w „Klatce” (więcej tu – KLIK), cała rodzina wreszcie w...
Po przeciętnych „Gigantach” i przełomowym odzyskaniu pamięci (więcej tu – KLIK), Thorgal wraca do domu. Znowu? Tak, ale tym razem powrót nie będzie tak prosty. Aaricia, choć tęskni, nie wita go z otwartymi ramionami....
„Thorgal. Giganci” to tom, który kończy całą zabawę w Shaigana. Zgodnie z życzeniem Jolana, Thorgal nie zginął, a do twierdzy, gdzie pełnił rolę pozoranta, przypływa stary znajomy, mający okazję zwrócić przysługę sprzed lat. Wycofanie...
Po krótkiej przerwie na nowości (bo ukazał się zarówno nowy tom głównej serii, jak i nowy tom Sagi, idealnie wpisujący się w rozważania o Shaiganie – KLIK1, KLIK2), wracam do czytania w kolejności z...
„Thorgal. Wareg Ozur” to kolejny murowany hit. Przynajmniej sprzedażowy. Co tu dużo mówić – każdy nowy tom z przygodami Aegirsona to zawsze wydarzenie na naszym rynku. Nowy tom ląduje w idealnym czasie, aby trafić...
Co za synchronizacja! Niedawno skończyłem czytać Niewidzialną fortecę i Piętno wygnańców, a teraz w moje ręce trafił nowiutki album Thorgal Saga. Shaigan. Znów wraca temat utraty pamięci i pirackiej działalności Syna Gwiazd – i...
„Thorgal. Piętno wygnańców” to album, który jawił mi się jak otwarty, nieznany ocean, choć wiedziałem, co czeka na jego drugim brzegu. Po wielkim rozczarowaniu „Niewidzialną fortecą”, świadomie postanowiłem ominąć ten tom. Czy była to...
„Thorgal. Niewidzialna forteca” to ostatni tom, który przeczytałem jeszcze w młodości – dokładniej rzecz biorąc, już jako nastolatek. Teraz, przy odświeżaniu sobie serii dzięki nowej edycji od Hachette, towarzyszy mi mój nastoletni syn. Co...
„Thorgal. Słoneczny miecz” to album, który ominął kioski w mojej okolicy, więc miałem okazję poznać go dopiero teraz, dzięki nowej edycji od Hachette. Pamiętam, że kiedy po raz pierwszy zobaczyłem tę zieloną okładkę, nie...
Ciągle cieszy mnie nowa Kolekcja Hachette. Thorgal. Wilczyca dotarł do mnie już w zeszłym miesiącu. Wstrzymałem się chwilę z publikacją tekstu o tym tomie z jednego powodu: zawsze publikuję teksty z wilkami w tytule...