Otagowano: wydawnictwo jaguar
Opowieść podręcznej w wersji komiksowej jest już od jakiegoś czasu dostępna na naszym rynku. Dlaczego zajęło mi to tyle czasu, by po nią sięgnąć? Cóż, przyznam, że nie jestem fanem adaptacji. Mam pewną nieufność...
Powiedzenie „tylko krowa nie zmienia zdania” zdaje się mieć tu dobre zastosowanie. Wichrowe bzdurze, dziesiąty tom serii o półpsim glinie miał być ostatnim (więcej tu – klik). W międzyczasie pojawiła się niby proteza z...
Cieszę się, że Dav Pilkey nie złożył broni i mimo że na obrzeżach, ale nadal rozszerza swoje komiksowe, humorystyczne, ale i mądre uniwersum. Superkot. Klub komiksowy. Perspektywy to kontynuacja cyklu, w którym zobaczyć można...
Ach, ale ten czas zasuwa. Ledwie były wakacje, a już mamy drugą połowę września. Niedawno co czytałem debiut sympatycznego prosiaczka biegającego z peleryną (więcej tu – klik), a już mamy kontynuację. Batpig. Świnka wysokich...
InwestyGatory to seria komiksowa o przesympatycznych detektywach, aligatorach, która spodoba się zarówno dzieciom, jak i ich rodzicom. Mamy dla Was pierwszy tom, który dostarczy mnóstwa zabawy. Więcej o tym przezabawnym komiksie znajdziecie w naszej...
W to lato do akcji wkroczyła para aligatorów detektywów, mających do dyspozycji masę technologicznych gadżetów. Do tego ich wejście to podwójny cios, bo Jaguarowi nie udało się powstrzymać drugiego tomu, aby poczekał chwilę na...
Superkot. Klub komiksowy miał być dla mnie nagrodą pocieszenia po zakończonej niedawno serii Dogman. Jest jeszcze co prawda seria z Batpigiem, próbująca zatkać dziurę, no ale tu mamy Pilkeya i kilka jego oryginalnych postaci....
Dogman. Wichrowe Bzdurza to dziesiąty i niestety ostatni tom (prawie) odpryskowej serii Dava Pilkeya, twórcy Kapitana Majtasa. Prawie, bo fikcyjnymi autorami są George i Harold, też postacie z jego komiksu. Bardzo polubiłem postać psiego...
Frigiel i Fluffy. Blok pierworodny i Lodowe królestwo to 3. i 4. tom serii luźno nawiązującej do Minecrafta, gry, w której buduje się przeróżne rzeczy z graniastosłupów. Targetem komiksów są oczywiście młodociani, którzy marnują...
Minął kolejny rok, a ja nadal nie dorosłem. W dalszym ciągu sięgam po komiksy, i to nawet te dla dzieci. Z nieukrywaną radochą wchłaniam je, niczym młodociane obżartuchy wcinają słodycze. Na początku tego roku...