Benedykt Dampc vs Pogromca Pornografów

gip m      Jak myślicie, jak ma się w Polsce branża porno? No i dlaczego takie pytanie w ogóle pojawia się na naszym blogu?
Odpowiedzi na pierwsze pytanie nie znam, zbyt dużo czasu poświęcam komiksom, aby śledzić poczynania w innych dziedzinach… po prostu dziedzinach. Odpowiedź na drugie pytanie jest za to bardzo prosta. Branża porno zagości na kilka chwil w Czasie na komiks, a to za sprawą najnowszego, tak nowego, że jeszcze nie miał oficjalnej premiery, komiksu Benedykt Dampc vs Pogromca Pornografów! Wielce intrygujący tytuł nieprawdaż?

     Komiks, o którym mowa powstał za sprawą spółki Jerzy Szyłak – Maciej Pałka. Jest to dość krótka satyra ukazująca historię pewnego detektywa, który otrzymujejolka bardzo nietypowe zlecenie. Jerzy Szyłak znany jest z dość swobodnego podejścia do tematu, który w największych wydawnictwach jest tematem tabu, daje świetny humorystyczny w każdym detalu popis. Seks i erotyka nie są nowością w twórczości scenarzysty i bardzo szybko można się o tym przekonać czytając ten komiks. Wartka akcja przetacza się przez wiele sfer polskich realiów, od przytoczonej na początku branży porno aż po politykę. Zabawne dialogi ironiczne żarty i miejscami rubaszny humor tworzą wyśmienitą mieszankę, która na każdej planszy oferuje czytelnikowi coś ciekawego. Autor bez śladu pruderii ukazuje nam wojnę oburzonych nierządem prawiczków (bogobojnych prawicowców) z frywolnymi lewakami, którzy za nic mają moralność. Kpina i szyderstwo z politycznych stereotypów wraz z zabawnymi żartami i prześmieszną kreacją postaci daje nam obraz swobodnej satyry, która nikogo nie oszczędza. Uprzedzam jednak, że do komiksu trzeba podejść z odpowiednim dystansem, ponieważ bez niego czytelnicy o radykalnych poglądach, czy to prawicowych czy lewicowych mogą się bardzo na autorów pogniewać. Bardzo fajnym motywem jest również logo dwóch P (w tym jednego odwróconego) wyrysowane na klacie tytułowego Pogromcy Pornografów. Nie da się nie zauważyć, że rysownik takim zabiegiem puszcza oczko do fanów amerykańskiego komiksu superhero, a w szczególności do czytelników serii o Punisherze 😉

jajca

      Skoro jesteśmy już przy pracy Maćka Pałki wypada mi go bardzo pochwalić. Nie będę ukrywał, że nie zawsze podoba mi się jego niechlujny, groteskowy styl, jednak w tym przypadku (i jest to już drugi po Hermie św. Zygmunta) jego ilustracje są dopasowane do scenariusza wprost idealnie. Maciej gra kreską nie gorzej niż Jerzy słowem, genialnie oddaje w kadrach to co wymyślił scenarzysta. Szczególnie przypadły mi do gustu kadry ilustrujące plan Benedykta, o tym jak pojmać PP. Nie przeszkadza tu również brak kolorów, klimat satyrycznej, pulpowej publikacji bardzo dobrze pasuje do czarno-białych, trochę chaotycznych ilustracji Macieja.

      W efekcie połączenia pracy dwóch niezwykłych dżentelmenów otrzymujemy bardzo lekką, zabawną i trochę groteskową opowieść o Pogromcy Pornografów. Warto sięgnąć po ten komiks nawet choćby dla tych kilku żartów, przy których każdy szczerze się uśmiechnie.

Share This: