Zryw – komiks o Solidarności Walczącej

Dyskusja o tym, że komiks to coś więcej niż banalna rozrywka dla dzieci, nie skończy się, dopóki w społeczeństwie będzie egzystował stereotyp wykreowany u nas w latach 90. W tym czasie królowały kolorowe pisemka z Kaczorem Donaldem czy też zeszytówki do TM-Semic przedstawiające fantastyczne przygody X-Menów, Spider-Mana, Batmana i całej reszty superbohaterskiej szajki. Trudno się dziwić, że ówcześni dorośli wyrobili sobie takie, a nie inne przekonanie na temat tego medium. Cofnijmy się jednak jeszcze dalej, do wczesnych lat osiemdziesiątych, tzw. komuny.  O tym właśnie opowiada Zryw, który jest idealnym przykładem, że komiks może być czymś więcej niż dziecięcą igraszką.

Zryw to nic innego jak swoisty hołd dla ludzi, którzy ryzykowali swoje kariery, zdrowie, a nawet życie dla jednego, ale jakże ważne celu – niepodległości Polski. Juliusz Woźny oraz Martin Venter serwują nam powrót do historii. Historii, kiedy nasz naród ciemiężony był przez organy totalitarnego rządu. Pomimo że opór wydawał się bezcelowy, znaleźli się jednak niepokorni, którym nie zabrakło wiary i uporu. Zryw to komiks o Solidarności Walczącej, polskiej antykomunistycznej organizacji podziemnej, którą w 1982 roku założył we Wrocławiu Kornel Morawiecki.

Zryw – czyli komiks o Solidarności Walczącej

Wydany przez Ośrodek Pamięć i Przyszłość komiks to świadectwo walki, jaką podjęli działacze Solidarności Walczącej na rzecz niepodległej Polski.  Album przedstawia historię w dość przewrotny sposób, który zwraca uwagę na fakt, że ogromna liczba osób odpowiedzialnych za zbrodnicze działania propagandy komunistycznej nadal nie została rozliczona ze swoich czynów. Narracja jest bowiem prowadzona w postaci wspomnień byłych członków Milicji i SB, którzy podczas spotkania przy wódce z nostalgią wspominają tamte czasy.

Powaga opowieści wymagała odpowiedniej szaty graficznej. Tutaj pokłony należą się Martinowi Venterowi , który był odpowiedzialny za fotorealistyczne rysunki i całe opracowanie graficzne. Czytając komiks o prawdziwej historii naszego kraju mamy wrażenie jakbyśmy przeglądali czarno-białą kronikę ze zdjęciami opatrzonymi komentarzem. Znakomicie wzmacnia to przekaz i uświadamia, że opisane historie to prawdziwe tragedie wielu polskich rodzin. Venter poza wspomnianą czernią i bielą użył również koloru czerwonego, występuje on jednak tylko w postaci krwi i napisu Solidarność. Daje to wiele do myślenia i zmusza do refleksji.

Zryw to jeden z komiksów, które powinny  być lekturą obowiązkową, nie tylko w szkołach, ale też dla wszystkich tych, którzy z taką nostalgią wspominają po dziś dzień – za komuny było lepiej.

Paweł Warowny