Bendis pisze Strażników Gala… eee, czego?
Skoro Marvel Universe się kończy i zostanie zastąpione przez Battleworld, to której galaktyki mają strzec Guardians of the Galaxy? Zgodnie z doniesieniami Weekly Entertainment, Brian Michael Bendis będzie kontynuował swój run w Guardians of the Galaxy, w czym pomoże mu rysownik znany choćby z Dark Avengers – Mike Deodato Jr. Gdzie zatem będą urzędować Strażnicy? Na Nowhere – księżycu orbitującym wokół świata Battleworld – chociaż to nie będzie zwykły księżyc…
Nowhere to martwa, odłączona od reszty ciała głowa Celestiala (mieliście okazję zobaczyć ją choćby w ekranizacji). – Chcemy zająć się rozwiązaniem jednej z tajemnic tego miejsca – mówi Bendis i dodaje: – To pozwoli na rozkręcenie wielu, wielu rzeczy, w tym nowego złoczyńcy.
Co ciekawe, autor porównuje nieco temat Nowhere do Star Wars. – Kiedy słyszę jak moje dzieci lub dzieci znajomych rozmawiają o Nowhere, to przypomina mi się w jaki sposób rozmawialiśmy o Mos Eisley. Pamiętajmy, że zanim dostaliśmy specjalną edycję filmu, tak naprawdę nie widzieliśmy tego miejsca. Słyszeliśmy tylko o nim, że jest pełne wyrzutków i przestępców. I chcieliśmy tam pojechać! Ten tok myślenia chcemy połączyć z tym co najlepsze w Strażnikach Galaktyki – mówi Bendis.
Co ciekawe, fani powinni spodziewać się zmiany składu drużyny. Na pierwszej okładce brakuje Star-Lorda (ten otrzyma własną serię z Kitty Pryde) i Groota!!! Za to w samym centrum stoi Angela, co niestety daje do myślenia…
A dla fanów Bendisa znaleźliśmy w sieci podsumowanie jego najciekawszych projektów. O tu: klik
Źródło: klik