Otagowano: Frank Miller
Batman/Spawn – no nareszcie!!!
Wokół tytułu Batman/Spawn orbitują same kultowe satelity. Obu bohaterów ma swoich miłośników w naszym kraju, z tym że jedni ciągle dostają nowe ciasteczka do spałaszowania, a drudzy są całkowicie wygłodzeni. W środku same wielkie...
Batman. Sekta – W cieniu Mrocznego Rycerza
Był sobie Batman. Biegał uśmiechnięty po mieście w szaro-czarnym nietoperzym kostiumie. Występował w śmiesznym serialu, z wesołą melodią w czołówce (na, na, na, na… BATMAN!), posiadał masę wspaniałych gadżetów, w tym sprej na rekiny....
Frank Miller – Złote dziecko (komiksów)
Mroczny Rycerz powrócił. Ponownie. Nie wiadomo po co, ale skoro tytuł sygnuje złote dziecko komiksów, jakim postrzegany jest przez wielu Frank Miller, to i tak znajdzie się rzesza fanów, która po niego sięgnie. Choćby...
Dziewczyny Daredevila Vol. 1
Mawia się, że miłość jest ślepa. Dla Daredevila to powiedzenie nabiera dodatkowego znaczenia, bo Matt Murdock jest niewidomy. Będąc dzieckiem, stracił wzrok w wypadku, w którym zyskał też swoje moce. Czy radar, którym dysponuje,...
Daredevil #176 – a jaki komiks wydano w Twoje urodziny?
Dzień urodzin zawsze wprowadza mnie w depresyjny nastrój. Może dlatego, że przyszedłem na świat w listopadzie, gdy obumiera przyroda, dzień jest krótki i szybko robi się ciemno. Długie wieczory sprawiają, że często zaglądam w...
Batman: Mroczny Rycerz – do trzech razy sztuka(?)
Mówi się, że „do trzech razy sztuka”, choć inne przysłowie głosi, że „nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki”. Z okazji Światowego Dnia Batmana, tymi dwoma przysłowiami chciałbym prześwietlić mój ulubiony cykl...
Sin City – That Yellow Bastard kontra Ten żółty drań
Egmont właśnie wznowił czwarty tom bestsellerowej serii Franka Millera o dobrze rozpoznawalnym tytule Sin City. Ten żółty drań. I co? W sumie to nic. Zakładam, że wszyscy, którzy w jakimkolwiek stopniu cenią sobie twórczość...
Przeklęta (melancholia) – RECENZJA
Są nazwiska, które sprawiają, że moje źrenice się rozszerzają, oddech spłyca, a tętno przyśpiesza. Jednym z nich jest bez wątpienia Frank Miller. Wystarczy, że je gdzieś wypatrzę, od razu wskakuję w wehikuł czasu i...
Daredevil Frank Miller Tom 3 – NIE dziękuję
Daredevil od dawna zajmował specjalne miejsce w moim sercu i okupował jedno z miejsc na pudle mojego komiksowego rankingu. Wszystko za sprawą numeru 2/1995 Mega Marvela, zawierającego fenomenalną interpretację „originu” Śmiałka ze scenariuszem Franka...