Kapitan poprowadzi Avengers w nowym filmie
Kapitan Ameryka przez wiele lat pełnił funkcję lidera Avengers, jak się okazuje taką rolę będzie musiał pełnić także w najnowszym filmie. Wczoraj IGN opublikowało wywiad (TUTAJ) z odtwórcą roli Capa, Chrisem Evansem. Oczywiście rozmawiali przede wszystkim o Avengers 2: Age of Ultron.
Chris podkreślił, że coraz lepiej czuje się jako Kapitan Ameryka. Podoba mu się rozwój tej postaci, a ponadto przyzwyczaił się do bycia częścią filmowego uniwersum Marvela. Nie bez znaczenia jest też zdobyte doświadczenie (w sumie to już 3 filmy) oraz atmosfera pracy z resztą ekipy.
Evans zaznaczył, że upadek S.H.I.E.L.D. w CA: Winter Soldier pozwoli na to, aby Kapitan Ameryka urósł do roli lidera Avengers. – Ta drużyna nie ma komu teraz składać raportów, przed kim odpowiadać, słuchać rozkazów. Teraz poszczególni Mściciele muszą liczyć tylko na siebie nawzajem, w takich warunkach Kapitan staje się naturalnym liderem – mówi aktor i dodaje: – Łańcuch dowodzenia został zachwiany. Kapitan nie tylko musi dowodzić, ale także w większym stopniu polegać na swoich partnerach. Całej produkcji doda to trochę napięcia i zwiększy dynamikę.
Chris powiedział też, że przed Winter Soldierem postać nie miała tak naprawdę mocnego uderzenia. Teraz się to zmieni, bo w tym kierunku postępuje fabuła. Sam aktor wiąże ogromne nadzieje z Civil War.
– Przy pierwszym filmie byłem przerażony, przy drugim otoczony masą świetnych aktorów. Przy Winter Soldierze wszystko kopnęło jak należy, a ja poczułem że postać się rozwija. Bracia Russos (reżyserzy filmu) są świetni, kocham ten film – powiedział Evans. Aktor cieszy się też, że Cap nie jest już tylko zwykłym osiłkiem do bicia przeciwników, rozwija się.
W rozmowie poruszono także temat Visiona, którego gra Paul Bettany. – Mieliśmy już okazję zagrać pierwszą wspólną scenę. On jest świetny! Pokochacie go. Będzie fantastyczny – dodał.
Źródło: klik