Days of Future Past? Nie, Years of Future Past!
O tym, że w ramach Secret Wars pojawi się tytuł związany z Days of Future Past było wiadomo od pierwszego ogłoszenia o nowych planach wydawniczych Domu Pomysłów. Marvel, przy okazji pierwszej zapowiedzi SW, wypuścił wstępną wersję (a raczej uzbrojoną w podstawowe informacje) Battleworldu, na której fakt ten był odpowiednio odnotowany. Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się jednak, że podejdą do sprawy w tak ciekawy sposób.
W czwartek Marvel (za pośrednictwem CBR – klik) ogłosił, że tym tytułem będzie Years of Future Past. Scenariusz do tego komiksu pisze Marguerite Bennet, a narysuje go Mike Norton. Trzeba przyznać, że scenarzystkę czeka nie lada wyzwanie, w końcu oryginalne DOFP napisał sam Chris Claremont (tym, którzy mniej orientują się w temacie, przypominamy że Claremont był najdłużej pracującym z X-Menami scenarzystą).
Seria ma się pojawić w czerwcu. Fabuła komiksu ma zostać umiejscowiona w części świata Battleworld zwanej Sentinel Territories, a główną bohaterką tej historii będzie dorosła Kitty Pryde, co w tym przypadku nie powinno nikogo dziwić.
– I will keep some cards close to my pretty floral sundress, but you should see most of the characters from the original „Days of Future Past” lineup — Wolverine, Colossus, Magneto, Storm, Rachel, Mystique and Blob (…) There are two major new players, though – zapowiada scenarzystka. Jak widać Marvel konsekwentnie realizuje politykę „grupa popularnych postaci + coś nowego”. Praktycznie przy okazji każdej zapowiadanej serii pojawia się co najmniej 1 nowa postać, będąca w centrum wydarzeń.
– The two major new players are the big change. The first actually came from something that troubled me all the way back when I was a teenager — it’s almost a throwaway line Kate makes to Colossus, where she references having been a mother, and something terrible having happened – mówi o nowych bohaterach i dodaje: – In this future dystopia, Kitty is not an optimistic young girl with nothing left to lose — she is a mother and wife with more to lose than ever before. No single battle rests on her — her entire people is dwindled down to near extinction. All survival hinges on her choices.
Jak sama podkreśla, jest wielką fanką Kitty Pryde (w sumie chyba każdy przynajmniej przez chwilę był zakochany w Kitty, hehe). Bennet zapowiada, że nie zamierza kopiować historii Claremonta, chce natomiast się skupić na eksplorowaniu tego postapokaliptycznego świata. Nie wiem jak Wy, ale ja już zacieram ręce.
Źródło: klik