WKKM 83 – Thor – Opowieści z Asgardu

83 tom Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela przyniósł nam najlepszy jak dotąd album z Gromowładnym w roli głównej. Thor – Opowieści z Asgardu pomimo, a może dzięki, nietypowej formie jest najbardziej interesującą historią o blondwłosym synu Odyna, jaką do tej pory otrzymaliśmy w ramach kolekcji.

Opowieści z Asgardu to również najgrubszy dotychczas album WKKM. Na 256 stronach otrzymujemy zebrane krótkie, dosłownie 5Odyn planszowe historyjki o Asgardzie i Asach. Pomimo iż album nosi tytuł imienia Boga Gromów komiks wcale nie skupia się tylko na członku Avengersów. Opowieści z Asgardu to zbiór krótkich komiksów napisanych przez Stana Lee na podstawie starych nordyckich legend. Znajdziemy tam między innymi genezę całego Asgardu, opowieści o narodzinach Odyna, a później Thora i innych Asów oraz całą masę ciekawych legend. Lektura tego komiksu to podstawa dla każdego fana Thora i jego przygód. Dzięki niej poznacie historię bohatera oraz jego sojuszników i wrogów. Dowiecie się między innymi jak doszło do tego, że to akurat Heimdal stoi na straży Bifrostu, magicznego, tęczowego mostu łączącego Asgardu z innymi światami. Poznacie historie Lokiego, który przecież nie jest rodzonym bratem Gromowladnego. Będziecie świadkami tego, jak Thor zapracował sobie na zaszczyt władania Mijolnirem, a także jak wyglądała jego pierwsza potyczka z Fafnirem. Oczywiście to tylko niektóre z opowieści zawartych w tym tomie. Wszystkie jednak dają solidną porcję wiedzy na temat magicznego świata bogów.

Historyjki zawarte w tym albumie były oryginalnie publikowane w cyklu „Tales of Asgard” z Journey into Mystery (Vol. 1) #97-125 (październik 1963 – luty 1966) oraz Thor (vol. 1) #126-145 (marzec 1966 – październik 1967). Po odświeżeniu i pokolorowniu na nowo rysunków Opowieści z Asgardu wydano ponownie w serii Thor: Tales of Asgard vol. 1 w 2009 roku. Otrzymujemy zatem wypadkową oldschoolowej narracji, pełnych patosu i wzniosłych słów dialogów, klasycznej kreski Jacka Kirby’ego oraz nowoczesnych kolorów. Wydawać by się mogło, że taka mieszanka nie ma szans powodzenia. Ku mojemu zaskoczeniu ten miszmasz jest jednak najlepszym komiksem z Thorem w roli głównej, jaki pojawił się w Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela. Archaiczny styl narracji i prowadzenia dialogów idealnie pasuje do starych, nordickich legend. Wzniosłe dialogi przypominają, że właśnie z legendami mamy do czynienia. A odświeżona warstwa graficzna sprawia, że czytanie jest naprawdę przyjemne. Styl Kirby’ego w połączeniu z nowymi kolorami prezentuje się wyjątkowo dobrze, nawet biorąc pod uwagę kilka lapsusów.

IMAG0171Bardzo mnie cieszy, że w końcu dostaliśmy naprawdę mocny argument pokazujący, że klasyczne komiksy to nie tylko kawałek historii. Opowieści z Asgardu to naprawdę dobry tytuł, który można śmiało pokazać komuś kto chciałby zobaczyć jak wyglądały komiksy w latach 60. Oczywiście to małe oszustwo, bo kolory pochodzą z XXI wieku, ale to i tak dobry argument, że wystarczy lekko je odświeżyć i nadal potrafią one dać czytelnikowi wiele satysfakcji. Kolejną dużą zaletą są obszerne dodatki zawierające galerie przedstawiającą Asgard i układ 9 światów oraz tekst, w którym autorzy zdradzają kulisy powstawania cyklu Tales of Asgard.

83 tom kolekcji to album, do którego na pewno jeszcze nie raz zajrzę. Jest to wyjątkowa gratka dla fanów Boga Piorunów. Osobom które przygodę z blondaskiem z młotkiem dopiero zaczynają, mogę śmiało polecić ten album jako preludium do dalszych jego przygód.

Paweł Warowny

Share This: