Serce wilka – wilczy artykuł nr 13
Wilk powraca jak co miesiąc, a dzisiejsza pełnia jest nietypowa, bo zwana błękitną. Dzieje się tak, gdy w miesiącu występuje takie zjawisko po raz drugi. Jest to dosyć rzadkie, bo powtarza się tylko co...
Wilk powraca jak co miesiąc, a dzisiejsza pełnia jest nietypowa, bo zwana błękitną. Dzieje się tak, gdy w miesiącu występuje takie zjawisko po raz drugi. Jest to dosyć rzadkie, bo powtarza się tylko co...
Wilk powraca jak co księżyc. Osią dzisiejszego odcinka jest komiks Wilki i koźlęta, bazujący na bajce Dariusza Wiktorowicza. Zobaczyć ją można było w formie spektaklu w będzińskim Teatrze Dzieci Zagłębia. Za oba przedsięwzięcia odpowiedzialna...
Pandemia i powodowana przez nią izolacja przeniosły dużo naszych czynności do internetu. Właściwe jednak byłoby stwierdzenie, że przestawiły społeczeństwo na rozwiązania, które dostępne były już od jakiegoś czasu, ale dotąd nie były aż tak...
Często, gdy ktoś wejdzie mi w drogę, naciśnie na odcisk, dotnie lub tym podobne, nie odpowiadam. Nie reaguję. Nie znaczy jednak, że mnie przeprowadzony atak nie zabolał. Wręcz przeciwnie. Magazynuję złe emocje, trzymam na...
Nie zdziwcie się, że zdania stricte o omawianym tytule przeczytacie dopiero gdzieś w połowie tekstu. Nie bez wpływu pozostaje dzisiejsza okoliczność, czyli prima aprilis. Nie wszyscy lubią pierwszokwietniowe psoty. Jedni zwijają się ze śmiechu,...
Muszę wam się do czegoś przyznać. Moim największym marzeniem jest zbudowanie swojego własnego królestwa, najlepiej niezależnego finansowo. Moje własne, okrągłe, cieplutkie Wilcze Imperium, gdzie sam byłbym sobie szefem, nie musiałbym się martwić o redukcję...
Dzień Babci uświadomił mi, że w tym miesiącu o mało co, a zapomniałbym o wilczym artykule. Babcia, wilk i Czerwony Kapturek, to postacie w linii prostej kojarzące się z bajkami dla dzieci. Śmiało można...
Uwielbiałem spędzać wakacje u babci, mimo że było to niespełna 1,5 kilometra od mojego rodzinnego domu. Seniorka, też z domu wilk, dbała aby w żołądku nie było pusto. Właściwie nikt tak nie dbał, no...
Nie wiem jak Wy, ale ja nienawidzę dnia swoich urodzin. Serio! Jest to jeden z niewielu dni w roku, w którym czuję się niesamowicie przygnębiony. Melancholia opatula mnie jak szalik, czuję ciężar kolejnych dwunastu...
Zapraszam do pierwszego odcinka wilczych cykl artykułów. Pojawią się tu komiksy wydane dość dawno, ale może będą i nowości. Zacznę od tytułu trudnego w odbiorze, ale którego śmiałoby można określić etykietą „wygląda jak mój...











