Wonder Woman #2 – Trzewia
Do lektury Krwi zabrałem się tego samego dnia, którego przyszła paczka. Zabrałem się i nie przerwałem czytania, dopóki nie skończyłem albumu. Historia, którą zaserwował nam Azzarello zupełnie mnie pochłonęła, ale i z lekka zszokowała...