Kapitan Ameryka Biały

Okładka komiksu - Kapitan Ameryka BiałyAmerykańska lekarka Elisabeth Kübler-Ross poświęciła wiele lat swojej kariery na badanie tematu śmierci i żałoby. W Rozmowach o śmierci i umieraniu przedstawia pięć etapów, przez które przechodzą zarówno pacjenci, którzy dowiadują się o śmiertelnej chorobie, jak i ich bliscy. Zaprzeczenie. Gniew. Negocjacja. Depresja. Akceptacja. Kapitan Ameryka Biały to historia Steve’a Rogersa, który jest zawieszony gdzieś między gniewem a akceptacją.

Kapitan Ameryka Biały to kolejny (po żółtym Daredevilu, niebieskim Spider-manie i szarym Hulku) tom „kolorowej” serii autorstwa Jepha Loeb’a i Tima Sale’a. W poprzednich albumach ikony uniwersum Marvela przeżywały utratę swoich ukochanych kobiet. W „kolorowym” albumie o Kapitanie Steve pochyla się nad śmiercią swojego towarzysza z frontu i pomocnika Bucky’ego.

Pomimo wielu insynuacji, więzi łączące Kapitana i Bucky’ego to platoniczna relacją łącząca braci broni. W Białym spotykamy mężczyznę pogrążonego w rozpaczy po stracie najlepszego przyjaciela. Sytuacja jest tym cięższa, że Rogers, poza tym, że cierpi, obwinia się za śmierć kompana. Nie pierwszy raz Kapitan będzie chciał wziąć na siebie ciężar całego świata.

Kapitan Ameryka Biały to czwarty z kolei album autorstwa niesamowitego duetu Loeb/Sale i w niczym nie odstaje od pozostałych. Być może to prywatny bagaż doświadczeń Jepha Loeba sprawił, że scenarzysta z ogromną wrażliwością opisuje emocje towarzyszące śmierci kogoś bliskiego. Długoletnia współpraca z Salem zaowocowała następnym dobrym albumem. Obaj artyści działają jak dobrze naoliwiona maszyna. Wprawdzie Biały to z założenia smutna i przytłaczająca historia, nie jest jednak pozbawiona żołnierskiego humoru. Dynamiczny rozwój wydarzeń i mocne wejścia Straszliwego Komanda rozwiewają wszelkie wątpliwości co do natury relacji łączących Kapitana i Bucky’ego. Jak przystało na opowieść o Kapitanie, nie mogło obyć się bez odrobiny wojennej propagandy. Nie wpływa to jednak na odbiór całego albumu i nie zaburza wiodącego tematu, jakim jest żałoba.

Kapitan Ameryka BiałyDlaczego biały?

Wybór koloru albumu wywołał pewne kontrowersje. Czy biały odnosi się do koloru skóry? Czy to dlatego, że czerwony jest zarezerwowany dla komunistów? Odpowiedź na to pytanie jest jasna od samego początku komiksu i po prawdzie powinna być jasna nawet przed jego otwarciem. Wydanie Muchy poszerzone o wywiad z autorami położy kres kolorowym spekulacjom.

Kapitan Ameryka Biały nie oferuje nic rewolucyjnego ani zaskakującego. Przecież to wszystko już było. Daredevil opłakiwał Karen, Spider-man kierował tęskny monolog do Gwen. Mimo wszystko Kapitan jest inny. Jego strata, choć bolesna i niesamowicie prywatna, w jakiś nieopisany sposób zaczyna mieć globalny wymiar, mimo iż wciąż śmierć Bucky’ego zdaje się uderzać tylko w Steve’a. Wszystko to sprawia, że Biały to po prostu fenomenalna lektura.

Izabela Julke

Share This: