Ostre słowa Michelle Rodriguez
Od pewnego czasu świat plotkuje jakoby Green Lantern w nadchodzącym filmie solowym, a także w Justice League był postacią kobiecą (Power Ring). Fani od razu zaczęli typować Michelle Rodriguez do tej roli. Jak się okazało, kilka dni temu, spotkał ją jeden z dziennikarzy TMZ.com i wprost zapytał ją o ten pomysł (klik). Jej reakcja była co najmniej stanowcza.
– To najgłupsza rzecz jaką słyszałam. Obecne podejście Hollywood do mniejszości jest po prostu głupie. Przestańcie kraść role białych superbohaterów. Zróbcie swoich własnych – rzuciła wsiadając do samochodu.
W ostatnich latach mieliśmy do czynienia z takimi zmianami choćby w przypadku choćby Catwoman, Kingpina, Perry’ego White’a czy (w nadchodzącym filmie) Human Torcha. W kwestii Green Lanternów ta wypowiedź nie wydaje się do końca trafiona, bo sam korpus Zielonych Latarni jest zróżnicowany, a w jego składzie znajdziemy wielu przedstawicieli przeróżnych mniejszości, w tym kosmicznych. Z drugiej strony, Power Ring trudno nazwać pełnoprawnym Lanternem, a zresztą kto z nas nie chciałby zobaczyć Hala, Johna lub Kyle’a na wielkim ekranie?
Oczywiście wypowiedź aktorki spotkała się z mocną reakcją, wskutek czego opublikowała ona sprostowanie.
– Instead of turning a girl character into a guy, or instead of turning a white character into a black character or Latin character – I think people should stop being lazy and people in Hollywood should take the time to develop their own mythology. – to, badziej klarowne przesłanie wydaje się naprawdę trafione. Brak kreatywności to niestety oznaka wielu dzisiejszych twórców, którzy szukając taniej sensacji mieszają przy znanych bohaterach.
Wypowiedź Michelle dla TMZ znajdziecie TUTAJ, a na jej facebookowym profilu (TUTAJ) znajdziecie filmik- sprostowanie.
Co sądzicie o całej sprawie?