Otagowano: DC Black Label
Lubię Potwora z Bagien. Podoba mi się też spora część twórczości Jeffa Lemire’a, zwłaszcza jego umiejętność wplatania emocji w historie. Kiedy dowiedziałem się, że Lemire bierze na warsztat Potwora z Bagien, postać, którą darzę...
Jack, postać znana z „Baśni”, powraca. Możecie go kojarzyć z opowieści o magicznej fasoli, gdzie jako niefrasobliwy chłopiec wymienił krowę na magiczne nasiona. Jeśli czytaliście poprzednie części (albo główny cykl „Baśni”), wiecie, że Jack...
Shade to taki Sandman, tylko na narkotykach i przeżarty hamburgerami oraz innym śmieciowym żarciem tak bardzo, że mu frytki wychodzą uszami. Albo inaczej, jeżeli ktoś lubi Vertigo (zwane obecnie DC Black Label), skończył dawno...
Sandman. Panie Łaskawe to przede wszystkim powrót do głównej osi fabularnej, od której to mieliśmy przerwę w 8 tomie. Historia przedstawiona w Paniach Łaskawych należy do tych nieco bardziej obszernych, mamy tu bowiem wydanie...
7 przeciw chaosowi to komiks w klasycznych nurtach science fiction, w końcu nazwisko Harlan Ellison na okładce zobowiązuje. W dalekiej przyszłości zakapturzona postać zbiera drużynę składającą się z indywiduum. Znamy to prawda? Świat ulega...
Jack z Baśni. Tom 2 niewątpliwie zostałby zareklamowany przez głównego bohatera samymi superlatywami albo zapewnieniami o wyższości nad wszystkimi innymi opowieściami. Coś w stylu: „mojej wrodzonej wspaniałości nie sposób się oprzeć” i na bank,...
Ten komiks, a jednocześnie ta seria z Sandman Uniwersum kończy się takimi słowami: „Dawno temu żył sobie chłopiec, niejaki Timothy Hunter. Sprawiał wrażenie zupełnie zwyczajnego, tyle że… jedno w nim było niezwykłe. Magia”. I...
Przy okazji Zagłady Gotham pisałem, że Batmanowi dobrze wchodzą wszelkiego rodzaju elseworldy (więcej tu – klik), czyli wariacje zakładające, że coś w historii potoczyło się inaczej. Catwoman. Samotne miasto jest w zasadzie dowodem na...
Kochacie Batmana, prawda? Ja, w sumie nic do niego nie mam, ale nie pamiętam kiedy ostatnio sięgnąłem po jakiś komiks z nim w roli głównej. Prawdopodobnie było to Co się stało z krzyżowcem w...
Co prawda jestem w stanie wyobrazić sobie, że śmierć to urocza, młoda gotka, ale z resztą monologu Endymiona, zwanego Borisem całkowicie się zgadzam. „Śmierć to nicość. Śmierć to pustka. Śmierć to zagranie akordu C...