MUTE – ON/OFF – wilczy artykuł nr 54
Poszukiwania wilków w komiksie (taki bzik – wariat, ale niegroźny) doprowadzają mnie czasem do bardzo ciekawych pozycji, choć MUTE – ON/OFF nabyłem dość przypadkowo, kupiłem z innym komiksem, na którym mi zależało. Przeznaczenie puściło do mnie oko, bo ostatnia historia w tej antologii prac Skrobola została zatytułowana: WOLF!
Co w artykule?
Pochwały, pochwały i nagrody
MUTE – ON/OFF to zbiór prac konkursowych uzupełniony o premierowy materiał. Ta antologia ukazała się w 2016 roku, zbiera prace nagradzane we wcześniejszych latach, lista pochwał i osiągnięć jest całkiem imponująca: 3 nagroda w konkursie MFKiG w 2009 roku (Fajerwerki), 3 nagroda w konkursie MFKiG w 2010 roku (Oby się nie powtórzył), 2 nagroda w konkursie MFKiG w 2011 roku (Island of hope), 1 nagroda w konkursie MFKiG w 2012 roku (Ghost Kids – The Ribbon), 3 nagroda w konkursie MFKiG w 2014 roku (Ghost Kids – The Mask), a autor uzyskał stypendium Gildii.pl i zadebiutował w 2013 komiksem Quiet Little Melody.
Oczywiście od czytania pochwał lepiej jest samemu sprawdzić, czy to dobre, czy nie. W twardej oprawie zebrano krótkie, kilkustronicowe opowiadania, za scenariusze odpowiadają Bartosz Sztybor, Dennis Wojda, ale też i sam Sebastian Skrobol. Całość jest spięta tytułem MUTE – ON/OFF, czyli można się spodziewać komiksów niemych, lub półniemych (bo komiksów niby nie słychać, ale potrafią w głowie nahałasować) oraz klasycznych, z dialogami w dymkach. Czyli w sumie jakiejś głębszej dewizy zbiorek nie ma.
Komiks to potężne medium
W komiksie wystarczy obraz, aby komunikować się z czytelnikiem, a trzeba przyznać, że ilustracje Skrobola są wyśmienite. Kreska tajemnicza, bajkowa, przyciągająca, a barwy tonowane, choć w wielu miejscach kontrastowe i cukierkowe. Plansze mają w sobie to coś, klimat starych baśni i zaszytej tajemnicy, którą czytelnik chciałby jak najszybciej wydobyć. Każda historia, choć krótka to przejście od drzwi do nieznanego świata, aż do postawienia ostatniej kropki, w której wyjaśniane jest, co autorzy chcieli powiedzieć. Zaskakujących puent nie brakuje, przez co historie na koniec nabierają dodatkowego znaczenia.
Zdarza się, że tak jak w Island of hope w dymkach pojawiają obrazki, aby pokazać, co postacie chcą powiedzieć. Takie pismo obrazkowe, intuicyjne, w moment sprawiające, że się wie, co chcą powiedzieć postacie. To są proste rzeczy, które docierają głęboko do serca, uniwersalne i wartościowe. O poświęceniu i przyjaźni. Historie czasem kończą się dobrze, bywa jednak, że wnioski są gorzkie (Zauroczenie), lub zwyczajnie smutne (Ghost Kids – The Ribbon). Czuć potęgę medium w przekazywaniu informacji, bo w opowieści o Poecie, niby nazwisko nie pada, ale szybko można wywnioskować, że chodzi o Juliana Tuwima, a data i miejsce akcji tylko potwierdzają przypuszczenia.
Czasem cicho, czasem głośno
Postacie mają najwięcej do powiedzenia w Oby się nie powtórzył (no bo jak inaczej opowiedzieć psychologowi o swoim niepokojącym śnie, a puenta tu zwala z nóg) oraz w Blasku, opowiadającym o miłości, tak trochę od drugiej strony i przedstawionej w okrutny, wymagający ofiary sposób. Skrobol mistrzowsko steruje nastrojem, kiedy chce, potrafi przytulić, ale umie też straszyć, jak choćby w historyjce o zębach. Na samą myśl, aż przechodzą ciarki i przypominają mi się sny, w których wypadały mi zęby.
No i jest jeszcze napisany przez Sztybora Wolf, dość zaskakująca reinterpretacja klasycznej baśni o Czerwonym Kapturku, widziana co jasne z perspektywy wilka. Pobrzmiewają gorzkie nuty destrukcyjnego wpływu człowieka na środowisko i żyjące w nim dzikie zwierzęta, przeplecione z wnioskami, że najgorsze potwory to te, które sami tworzymy. W opowieści pojawia się Zmierzchnica trupia główka, której gąsiennice żywią się liśćmi wilczej jagody (może dlatego wilki na nią polowały), a jej łacińska nazwa (Acherontia atropos) nawiązuje do Acheronu, czyli jednej z pięciu rzek Hadesu. Tak więc to czy pojawi się śmierć, jest bardziej niż pewne.
Jerzy Januszewski napisał, że „warto posiadać ten album na półce”. Tak, jak najbardziej. Świetny zbiorek, ładnie opracowany przez Wydawnictwo Komiksowe. Z tym że z kupnem może być problem, trzeba szukać na rynku wtórnym, pewnie nie jest to nic niemożliwego, ale nawet jakby było trudno, to zdecydowanie warto. Trochę szkoda, że Skrobol zajął się czym innym, niż tworzenie komiksów, poza artbookiem nie widzę niczego dostępnego od ręki. Trzymam kciuki, aby jeszcze zabłysnął czymś nowym.
Do tej pory w wilczym cyklu ukazały się:
- Człowiek Wilk
- To nie jest las dla starych wilków
- Smacznego proszę wilka
- Rufus. Wilk w owczej skórze
- Wilcze imperium
- Wilczyca
- Pan Kawalarz Wilk
- Wilcze sny
- Synowie Białego Wilka
- Wilk (z szuflady)
- Noc wilczej strzelby
- Wilki i koźlęta
- Serce wilka
- Jego wilczy sekret
- Śladem białego wilka
- Szósty rewolwer. Tom 5. Zimowe wilki
- Zima wilka
- Samotny wilk i szczenię. Tom 1. Szlak śmierci
- Wilki w ścianach
- Wilcze dzieci
- Ognisty wilk w Smallville
- Wilczyce deszczu
- Dwa małe wilczki
- Borka i Sambor. Wilki
- Błękitna jaszczurka. 4. Uśmiech wilka
- To nie jest BICEPS dla starych wilków
- WILK
- Czerwone wilczątko
- Król Wilków
- Tetfol. 1. Syn wilka
- Lisica i wilk
- Lux in tenebris. 2. Wilcza gontyna
- Wilczyca i czarny książę. Tom 1
- Yakari. W krainie wilków. Tom 8
- Kapitan Kloss. Gruppenführer Wolf
- Królewska Krew. Tom 3. Wilki i królowie
- Wilki. Historie prawdziwe
- Samotny wilk i szczenię. Tom 1 (nowa edycja od Hanami)
- Wydział 7. Wilki. Zeszyt 10
- Adaptacje literatury, Biały kieł
- Dwa gwoździe. Tom 2 (Telefon do piekła, Matka wilków)
- Samotny wilk i szczenię. Tom 2
- Elryk. Biały wilk. Tom 3
- S/N (wilk z S/N)
- Samotny wilk i szczenię. Tom 3
- Lupus. Tom 1
- Podziemny krąg. Wilk w matni
- Beastars. Tom 1
- Wiedźmin. Ballada o dwóch wilkach. Tom 7
- Wilcze doły
- Samotny wilk i szczenię. Tom 4
- Wolfhunt. Zguba
- Wilki z Nowego Meksyku
- MUTE – ON/OFF (Wolf)
- Samotny wilk i szczenię. Tom 5
- Wilk morski
- Alpha. Zapłata dla wilków. Tom 3
- Samotny wilk i szczenię. Tom 6
- Anne Bonny. Wilczyca z Karaibów. Tom 1
- Wilki, śpijcie dobrze