Wydział 7. Wilki. Zeszyt 10 – wilczy artykuł nr 39
Wydział 7. Wilki. Zeszyt 10 to zjawisko na naszej scenie komiksowej. Regularnych zeszytówek jest jak u nas na lekarstwo, choć w zeszłym roku wykwitły dwa nowe kwiatuszki w postaci Ćmy i Mięcha. Amerykański format komiksu ze scenariuszem Kontnego (wspieranego przez Turka) wypełniony jest grozą zjawisk paranormalnych wymieszaną z sokiem z ogórków kiszonych, eee… tzn. klimatem PRL-u. Czyli osobliwa, wyróżniająca się mieszanka.
Co w artykule?
Komiksowy wehikuł czasu
Szczerze powiem, że miło się ogląda komiks, który rozgrywa się w latach 60. w Polsce, głównie dlatego, że nie ma ich zbyt wiele. Widok Syrenki przemykającej drogą wijącą się wśród drzew przywołuje klimat minionej epoki. Bo trudno jest zobaczyć obecnie i takie auto, i malowniczą dróżkę, bo podróżujemy raczej wybetonowanymi korytami. Zaskakuje mnie trochę brak meblościanki w mieszkaniu Filipa Dobrowolskiego, jednego z bohaterów komiksu, no ale może zapracowany milicjant podróżujący często po Polsce, nie podążył jeszcze za świeżą jeszcze modą. Pojawia się też Józef Jaruzelski, znana postać historyczna, choć mi kojarzącą się raczej z upadkiem epoki komunizmu, niż jej wzrostem.
Wydział 7 to jednostka Służby Bezpieczeństwa, zajmującej się sprawami, których nie da się rozwiązać logiką i wiedzą naukową. Mimo że na początku tego zeszytu zespół formalnie nie istnieje, to i tak dziwne sprawy, których nikt inny nie rozwiąże, chodzą za członkami zespołu. No bo jak nie oni, to kto.
Jedna sprawa, jeden zeszyt
W sumie to przyjemne jest takie dawkowanie sobie przyjemności, grube wydania zbiorcze, może i są praktyczne i ładnie wyglądają na półce, ale powodują też puchnięcie kupki z pozycjami do przeczytania. A tak, wypełnione akcją 32-strony kończą się nie wiadomo kiedy. Przyznam, że nie czytałem wszystkich zeszytów Wydziału 7, ostatni który znam opowiada o złowrogim samochodzie zjadającym niczego nie spodziewających się przechodniów i ma to niestety swoje konsekwencje. Zupełnie nie wiem, czemu Szymon Wilk trafił do psychiatryka, czemu jest w fatalnym stanie i cały dziesiąty zeszyt jest tylko widmem. Nadal komiks ma swoją dynamikę, rozpoczęcie, rozwinięcie i rozwiązanie sprawy. Da się czytać osobno? Na upartego tak.
Wydział 7. Wilki
Aby dojść do sedna zagadki, warto wiedzieć co to wilczy hak i do jakich potworów prowadzi. Narzędzia z półksiężycem z jednej strony i dwoma hakami z drugiej używano do polowania na wilki. Zwierzę próbując pożreć mięso uczepiane na przynętę, nabijało się i nie mogło same uwolnić. Jako symbol heraldyczny, wolfsangel używany był przez narodowych socjalistów i był emblematem 34. Dywizji Grenadierów SS. Symbol ma trzy znaczenia, w pozycji pionowej oznacza piorun (Donnerkeil), w wertykalnej wilkołaka, a w nacjonalizmie ukraińskim symbolizuje też litery hasła „idea nacji”. Jedno z tych znaczeń jest tu najważniejsze, ale pozostałe nie pozostają bez wpływu.
Filip Dobrowolski wpadł na pomysł, w jaki sposób wyciągnąć Szymona Wilka ze szpitala, ale jednocześnie rozgrzebał sprawę śmierdzącą na milę. Tropy owszem, prowadzą do potwora, ale aktualne jednak jest tu stwierdzenie, że to ludzie zachowują się najbardziej bestialsko. To jest Polska właśnie. Nietolerancja i nieufność, podsycane przez stare zranienia. Wszystko miesza się i kipi, a o wybuch nie trudno.
Warianty okładkowe
Zazwyczaj nie zwracam na nie uwagi albo wybieram sobie wariant, który podoba mi się najbardziej. Tym razem wziąłem oba. Plansze komiksu stworzone zostały przez dwóch rysowników, ale co do okładki nie mogli się najwyraźniej pogodzić, więc każdy stworzył własną wersję. Limitowana okładka Budziejewskiego podoba mi się chyba trochę bardziej, jest tajemnicza i złowroga, ale Marinetti popisał się takim rozmachem i dbałością o detale, że warto też zwrócić uwagę na wersję standardową. Trochę żałuję, że nie wziąłem blanka, bo symbolicznie trójka jest liczbą boską, ale może jeszcze uda mi się to naprawić. Aha, wersja limitowana została obdarta z brandu Ongrysu, co tylko czyni ją jeszcze bardziej enigmatyczną.
Tymczasem to wszystko, uważajcie na siebie, zwłaszcza wchodząc w nocy do lasu, a zajrzyjcie tu w następną pełnię księżyca, bo znowu będę poszukiwać komiksowych wilków.
Do tej pory ukazały się:
- Człowiek Wilk
- To nie jest las dla starych wilków
- Smacznego proszę wilka
- Rufus. Wilk w owczej skórze
- Wilcze imperium
- Wilczyca
- Pan Kawalarz Wilk
- Wilcze sny
- Synowie Białego Wilka
- Wilk (z szuflady)
- Noc wilczej strzelby
- Wilki i koźlęta
- Serce wilka
- Jego wilczy sekret
- Śladem białego wilka
- Szósty rewolwer. Tom 5. Zimowe wilki
- Zima wilka
- Samotny wilk i szczenię. Tom 1. Szlak śmierci
- Wilki w ścianach
- Wilcze dzieci
- Ognisty wilk w Smallville
- Wilczyce deszczu
- Dwa małe wilczki
- Borka i Sambor. Wilki
- Błękitna jaszczurka. 4. Uśmiech wilka
- To nie jest BICEPS dla starych wilków
- WILK
- Czerwone wilczątko
- Król Wilków
- Tetfol. 1. Syn wilka
- Lisica i wilk
- Lux in tenebris. 2. Wilcza gontyna
- Wilczyca i czarny książę. Tom 1
- Yakari. W krainie wilków. Tom 8
- Kapitan Kloss. Gruppenführer Wolf
- Królewska Krew. Tom 3. Wilki i królowie
- Wilki. Historie prawdziwe
- Samotny wilk i szczenię. Tom 1 (nowa edycja od Hanami)
- Wydział 7. Wilki. Zeszyt 10
- Adaptacje literatury, Biały kieł
- Dwa gwoździe. Tom 2 (Telefon do piekła, Matka wilków)
- Samotny wilk i szczenię. Tom 2
- Elryk. Biały wilk. Tom 3
- S/N (wilk z S/N)
- Samotny wilk i szczenię. Tom 3
- Lupus. Tom 1
- Podziemny krąg. Wilk w matni
- Beastars. Tom 1
- Wiedźmin. Ballada o dwóch wilkach. Tom 7
- Wilcze doły
- Samotny wilk i szczenię. Tom 4
- Wolfhunt. Zguba
- Wilki z Nowego Meksyku
- MUTE – ON/OFF (Wolf)
- Samotny wilk i szczenię. Tom 5
- Wilk morski
- Alpha. Zapłata dla wilków. Tom 3
- Samotny wilk i szczenię. Tom 6
- Anne Bonny. Wilczyca z Karaibów. Tom 1
- Wilki, śpijcie dobrze