Wiedźmin. Ballada o dwóch wilkach. Tom 7 – wilczy artykuł nr 49
Wiedźmin. Ballada o dwóch wilkach to gratka dla wielbicieli jednego z najpopularniejszych bohaterów polskiej fantastyki, Geralta z Rivii. Co najważniejsze, nawet mając mgliste, niczym październikowe poranki, pojęcie o siwowłosym łowcy potworów spokojnie można zasiąść do lektury. Mimo że na grzbiecie pojawia się siódemka (o poprzednich tomach serii wydawanej przez Egmont można poczytać choćby tu – klik).
Co w artykule?
Najpierw akcja, później wyjaśnienia
Akcja daje w pysk już od pierwszej strony, zastajemy Wiedźmina wykonującego zlecenie pozbycia się południcy z cmentarza. Boku Geralta nie odstępuje Jaskier, no ale ten woli układać ballady, niż wziąć udział w walce. I niby się udaje, ale okazuje się, że wieśniacy, którzy zostawili gdzieś ogłoszenie, poradzili sobie inaczej, tworząc nowe miejsce pochówku zmarłych. Tak to nasza dwójka udaje się do Grimmwaldu, niegdyś dobrze prosperującego miejsca, ale w wyniku zmiany właściciela i nękania ludności przez wilkołaka nieco popadającego w ruinę.
Komiksowy Wiedźmin balansuje między tym, którego znamy z książek, a tym z gier i serialu. Gdy patrzę na świstek z misją, od razu załącza mi się w głowie zaglądanie pod każdy krzak w rozległym świecie trzeciej części. Samo rozpoczęcie misji polowania na wilkołaka bardzo przypomina mechanizm wyboru ścieżki, bo zlecenie można przyjąć od pryszczatego chłopaka, albo ładnej dziewczyny. Obie ścieżki by się w końcu zeszły, ale po drodze mogą się wydarzyć konsekwencje nie do odkręcenia. Z drugiej strony Sztybor wykorzystuje to, że Sapkowski nie wahał się nawiązywać do znanych mitów, legend, czy podań, nawet balansując na granicy śmieszności przy żarcie z żółtym śniegiem. Powstała w ten sposób fabuła naładowana easter eggami i choć jestem dumny z siebie, że odkryłem kilka z nich, to podejrzewam, że to nie wszystkie.
Bajki z wilkiem
Kluczem jest tu oczywiście wilk, a bajek z nim jest przecież sporo. Z tych najbardziej znanych? Czerwony kapturek, oczywiście, a dziewczę zwane Czerwoną znalazło się nawet na okładce, a oczywiście okazuje się, że mieszka z babcią. W lesie. Grimmwald został przejęty przez siostry Schwinke, jak dobrze to wymówić, to wyjdzie, że są to trzy świnki, wilkołak co prawda nie dmucha w stronę ich domu, ale bruździ na tyle, że staje się celem. Ochroniarzem panien jest Pioter, który nie może doczekać się pojedynku z potworem, ale sam też skrywa pewną tajemnicę. Pewnie dałoby się jeszcze przypiąć do legendy o dwóch wilkach walczących ze sobą, a jeden przecież jest biały, drugi czarny, ale może dajmy już spokój.
Dość humorystycznie została też wykonana wolta z braćmi, którzy stracili majątek ojca, bo są nimi bracia Grimm, co jednoznacznie kojarzy się z autorami Baśni w ich najbardziej brutalnej i wiernej najstarszym podaniom wersji, tak jakby obrazując przejęcie schedy i wykorzystanie jej do własnych celów.
Biały i czarny wilk
Wiedźmin, którego tu widzimy to idealna maszynka do zabijania, ale zimno studiująca każdy element intrygi. Geralt nie rzuca się w wir walki, zanim nie pozna całej prawdy. Nie wysłucha każdej ze stron, a widać, że w poszczególnych wersjach coś się nie zgadza. Poszczególnym postaciom, zwłaszcza Pioterowi klnącemu jak szewc i obnoszącego się swoim wieśniackim akcentem puszczają nerwy, nasilają się naciski na wiedźmina i mimo że robi się gorąco, a nawet pojawiają się śmiertelne ofiary, (nie licząc pojedynku z mało znaczącymi nekkerami) miecz na potwory zostaje użyty dopiero w finale.
Wiedźmin. Ballada o dwóch wilkach dzięki Mikiemu Montlló wyglądają znakomicie, ilustracje zostały zrealizowane po amerykańsku, z rozmachem. Kilka stron, tak jak ta z żurawiem lądującym na dachu odosobnionego domu warte jest dłuższego przestudiowania (ale czemu żuraw, mówi „kle” to nie mam pojęcia). Uzupełniona przyjemną paletą barw warstwa graficzna ma zachwycać nastrojem i realizmem przemierzania dzikich krain odciągać od myślenia, że czyta się bajeczkę.
Moim oczom ukazała się git… lutnia
W sumie się to udaje, choć dość nieźle wykonaną robotę psuje… lutnia Jaskra. Ja rozumiem, w rzeczywistości nie ma ani wilkołaków, ani południc, ani tym bardziej wiedźm i wiedźminów. Świat fantasy tu przedstawiony nie jest średniowieczem w rozumieniu okresu historycznego, no ale skoro bard nazwał już swój instrument lutnią, to czemu ten potwór wygląda jak skrzyżowanie gitary, mandoliny i sitaru? Gorsze od Jaskra przypominającego w niektórych momentach heavy metalowego gitarzystę (no serio, no) są tylko wymyślane piosenki, ubrane w chamskie, częstochowskie rymy. Nom, lekka żenada.
Wiedźmin. Ballada o dwóch wilkach składa się z czterech rozdziałów, w sumie przydałoby się jeszcze kilka stron, bo finał został rozegrany w lekkim pośpiechu. Przydałyby się jeszcze z dwa zdania wyjaśnienia, niemniej sama intryga jest satysfakcjonująca, a przebranie się za babcię Czerwonej zostało wykonane znakomicie. Kilka elementów było dla mnie zaskakujące. Podsumowując, jest to całkiem niezły komiks, z małymi minusami, niemniej miło się patrzy, że świat Wiedźmina się powiększa. Brawa i koniec bajki.
W wilczym cyklu ukazały się:
- Człowiek Wilk
- To nie jest las dla starych wilków
- Smacznego proszę wilka
- Rufus. Wilk w owczej skórze
- Wilcze imperium
- Wilczyca
- Pan Kawalarz Wilk
- Wilcze sny
- Synowie Białego Wilka
- Wilk (z szuflady)
- Noc wilczej strzelby
- Wilki i koźlęta
- Serce wilka
- Jego wilczy sekret
- Śladem białego wilka
- Szósty rewolwer. Tom 5. Zimowe wilki
- Zima wilka
- Samotny wilk i szczenię. Tom 1. Szlak śmierci
- Wilki w ścianach
- Wilcze dzieci
- Ognisty wilk w Smallville
- Wilczyce deszczu
- Dwa małe wilczki
- Borka i Sambor. Wilki
- Błękitna jaszczurka. 4. Uśmiech wilka
- To nie jest BICEPS dla starych wilków
- WILK
- Czerwone wilczątko
- Król Wilków
- Tetfol. 1. Syn wilka
- Lisica i wilk
- Lux in tenebris. 2. Wilcza gontyna
- Wilczyca i czarny książę. Tom 1
- Yakari. W krainie wilków. Tom 8
- Kapitan Kloss. Gruppenführer Wolf
- Królewska Krew. Tom 3. Wilki i królowie
- Wilki. Historie prawdziwe
- Samotny wilk i szczenię. Tom 1 (nowa edycja od Hanami)
- Wydział 7. Wilki. Zeszyt 10
- Adaptacje literatury, Biały kieł
- Dwa gwoździe. Tom 2 (Telefon do piekła, Matka wilków)
- Samotny wilk i szczenię. Tom 2
- Elryk. Biały wilk. Tom 3
- S/N (wilk z S/N)
- Samotny wilk i szczenię. Tom 3
- Lupus. Tom 1
- Podziemny krąg. Wilk w matni
- Beastars. Tom 1
- Wiedźmin. Ballada o dwóch wilkach. Tom 7
- Wilcze doły
- Samotny wilk i szczenię. Tom 4
- Wolfhunt. Zguba
- Wilki z Nowego Meksyku
- MUTE – ON/OFF (Wolf)
- Samotny wilk i szczenię. Tom 5
- Wilk morski
- Alpha. Zapłata dla wilków. Tom 3
- Samotny wilk i szczenię. Tom 6
- Anne Bonny. Wilczyca z Karaibów. Tom 1
- Wilki, śpijcie dobrze